sobota, 5 czerwca 2021

Jak wgryźć się w gryzonia? - Krótki biogram Myszki Miki

Jak ponad 90-letnia mysz wciąż może święcić triumfy i nawet nie myśleć o emeryturze? Zajrzyjcie do krótkiej notki biograficznej Mikiego autorstwa Groteskowca, sporządzonej dla Tommy`ego z Tommy Gun Bloga na potrzeby pisanego przez niego artykułu o ekranizacjach Disneya i prawie autorskim dla kwartalnika "Guliwer".
Za debiutancką kreskówkę z udziałem Myszki Miki uważa się często „Steamboat Willie”, najstarszy dźwiękowy film animowany Disneya, ale to „Plane Crazy” było pierwszą wyprodukowaną krótkometrażówką z udziałem disneyowskiego gryzonia. Początki kariery Myszona nie były proste – najwcześniejsze trzy kreskówki wyprodukowane przez studio nie znalazły nabywcy. Dopiero, gdy 18 listopada 1928 światło dzienne ujrzał wyżej wspomniany, inspirowany filmem Bustera Keatona pod tym samym tytułem „Parowiec”, rozpoczęła się trwająca do dziś kariera Myszona. Ówcześni krytycy okrzyknęli dzieło „perełką rzemiosła synchronizatorskiego”, pisali o chichotach publiczności, a nawet „gejzerze radości”. Warto tutaj podkreślać, że kreskówki te nie były przeznaczone dla dziecięcej widowni i były wyświetlane z myślą o dojrzałych widzach przed filmami kinowymi.
Myszka Miki nie powstałby, gdyby nie… utrata praw autorskich przez Disneya do gwiazdy animowanego kina lat 20. – Królika Oswalda – na rzecz studia Universal. Trudna sytuacja w wytwórni niejako wymusiła narodziny Mikiego, który, według historii opowiadanych przez samego Walta, był wzorowany na dostrzeżonej w pociągu myszy, kiedy Walt wracał do domu po zakończonej klęską sprawie Oswalda. Wczesny Miki bardzo różnił się od szlachetnego Myszona, którego znamy z późniejszych inkarnacji. Był zawadiacki, wpadał w tarapaty i nie zawsze postępował szlachetnie. Prostolinijna osobowość Mikiego, która wykształciła się później, sprawia, że nierzadko mówi się o Myszce jako o alter-ego Disneya. Wszak od późnych lat 20. wierzył on, że imię jego animowanego syna stanie się znane w świecie filmu. W latach czterdziestych popularność Myszona zaczęła jednak spadać na rzecz swoich kolegów ze studia – Kaczora Donalda i Goofy`ego, którzy mogli pozwolić sobie na przeżywanie bardziej szalonych przygód niż ikona studia, którą stał się Miki. Ponownie zaczął święcić tryumfy w latach pięćdziesiątych w kultowym programie „Mickey Mouse Club”, który doczekał się także revivalu powstałego na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.
Niecałe trzy lata temu Miki świętował swoje 90-lecie, nie da się ukryć, że niewiele mu brakuje do setki, a jego popularność wciąż nie słabnie! Myszon nawet nie myśli o emeryturze i cały czas występuje w komiksach, serii krótkometrażówek „The Wonderful World of Mickey Mouse”, a nawet serialu dla przedszkolaków - „Mickey Mouse Mixed-Up Adventures”, którego pierwowzorem jest „Mickey Mouse Clubhouse”. Jego wpływ na popkulturę i historię Disneya jest tak duży, że animatorzy Disneya oddają mu hołd w postaci „Hidden Mickey”, czyli kształtu głowy gryzonia w czerwonego szortach sprytnie ukrywanego w produkcjach studia. Warto też dodać, że zaginiony brat Mikiego, Oswald powrócił do Disneya w 2006 roku i nawet był bohaterem gier komputerowych (seria Epic Mickey), w których wystąpił wraz z „bratem”. Na czym zatem polega sukces Myszki Miki? Cóż, on po prostu jest taki jak Walt! Korekta wybranych fragmentów: Tomasz "Tommy Gun" Grodecki Źródło: Thomas B., Walt Disney. Potęga marzeń, przeł. Teresa Rutkowska, Warszawa 2014